piątek, 12 grudnia 2014

beglossy - grudzień 2014 " Świąteczna niespodzianka"

Właśnie niedawno przyszedł kurier z paczką beglossy. O to co znalazłam w moim pudełeczku. W tym miesiącu zamiast standardowego różowego pudełeczka można było otrzymać czerwone pudełko z zimowym motywem. Ostatnio nie byłam zadowolona z zawartości pudełeczek. Grudniowe jednak przypadło mi do gustu.  Mam wersję B. Nie wiem czym się różnią one od siebie ani co było w innych.

 

1. JOKO - Konturówka do oczu. Kredki JOKO są nasycone pigmentami i gwarantują wyrazisty efekt. Gąbeczka do rozcierania pozwala na uzyskiwanie zróżnicowanych efektów-od wyrazistych kresek, po delikatne wzory.
Pełny produkt.
Cena: 12 zł/5 g

Jak dla mnie jest to zwykła kredka do oczu. Ciekawym elementem jest jednak gąbeczka. Mi trafił się numer 451 - kolor śliwkowy. 



2.CATRICE Luksusowy lakier do paznokci MillinBrillance 05 Plum Fiction. Zawiera kolorowe perełki i drobinki 3D o różnych wielkościach. Nadaje paznokciom lśniące i mieniące się milionem klejnotów wykończenie.
Pełny produkt
Cena: 14.99 zł/11ml

Cieszę się że mam okazję przetestować produkt tej firmy i jest to lakier do paznokci.



 3. SO SUSAN  Róż do policzków Universal Blush. Róż łączy w sobie trwałość, delikatność oraz składniki pigmentujące. Pigmenty różu idealnie dopasowują się do naturalnego kolorytu skóry, dzięki czemu odcień jest uniersalny dla każdej karnacji.

Pełny produkt
Cena: 94 zł/4g

Osobiście nie dałabym tyle za róż. W sierpniowym beglossy były korektory z tej firmy i jestem z nich zadowolona, mam nadzieję że z różu również będę.




4. NIVEA Płyn miceralny 3w1 Sensitive. Pielęgnująca formuła płynu zawiera dekspantenol i olej z pestek winogron. Idealnie oczyszcza, usuwa makijaż i nawilża skórę nie naruszając jednocześnie naturalnej bariery lipidowej i nie przesuszając skóry.
Pełny produkt
Cena: 13.99 zł/200ml


5. VASELINE Balsam do ciała Intensive Care. Już od pierwszej aplikacji balsam skutecznie nawilża skórę, działając na rogową warstwę naskórka. Efekt pięknej, zdrowo wyglądającej skóry utrzymuje się nawet do 3 tygodni po zakończeniu stosowania produktu
Pełen produkt.
Cena: 14.49 zł/ 200ml

W moim pudełeczku znalazł się Balsam Aloesowe ukojenie. Od jakiegoś czasu mam strasznie suchą skórę i pojawiła mi się jakaś wysypka, może ten produkt pomoże.


6,7 Świąteczne upominki PIXERS Świąteczna naklejka oraz  LINDT  Pralinka Lindor


Prezenty dla klientek VIP:

GARNIER Skin Naturals, Nawilżający Upiększający krem BB 5w1 
Nawilżający krem do codziennej pielęgnacji twarzy. Formuła z pochodną wit. C i mineralnymi pigmentami nawilża przez 24h, wyrównuje koloryt skóry, tuszuje niedoskonałości i oznaki zmęczenia, rozświetla oraz chroni przed promieniami UV. To aż 5 efektów w jednym kremie.
Cena: 19,99 zł/50ml



TOŁPA by Mariusz Przybylski. Balsam-olejek do demakijażu twarzy
Podczas stosowania przyjmuje postać jedwabistego olejku usuwającego makijaż, który łagodzi podrażnienia, nawilża, wygładza i eliminuje uczucie ściągnięcia. Pozostawia uczucie komfortu, przyjemnie otulając skórę.

Mini produkt 30 ml / 12.99 zł
Cena: 49.99 zł/125 ml





wtorek, 9 grudnia 2014

Akademia Wampirów - recenzja książek

Jeszcze tego Wam nie pisałam, ale uwielbiam czytać książki. Jeśli chcecie od czasu do czasu na moim blogu będę zamieszczać recenzje książek, które ostatnio przeczytałam. Teraz napiszę recenzje jednej z serii które przypadły mi do gustu. Chodzi tutaj o serie książek  "Akademia Wampirów"-Richelle Mead. Te książki poleciła mi moja koleżanka i pożyczyła mi żebym również przeczytała. Są napisane one w dość prosty sposób, co sprawia że można je dosłownie pożreć :P. Na sagę składa się 6 książek. Pierwsza z nich doczekała się już ekranizacji. Często te książki porównywane są z sagą Zmierzch, gdzie saga Stephanie Mear dla mnie jest najzwyczajniej w świecie nudna.
Dodam krótki opis z każdej części, co być może zachęci Was do sięgnięcia tych książek. Niestety czytałam je zbyt dawno by napisać z głowy o czym jest każda z poszczególnych części.
Książki są pisane w pierwszej osobie, co bardzo lubię. Zawrotność akcji i zniecierpliwienie co będzie dalej. Naprawdę polecam :).

1. Richeal Mead - Akademia Wampirów.

Jest to pierwsza część z cyklu. Poznajemy w niej główną bohaterkę Rose która jest pół człowiekiem, pół wampirem (dampirem), jej zadaniem jest ochranianie wampirów (morojów) przed Strzygami. Poznajemy również Lisę, która jest ostatnią z królewskiego rodu oraz przyjaciółką Rose. Dziewczyny uczą się w szkole im. Świętego Władimira. Moroje – uczą się posługiwać swoimi nadnaturalnymi darami, a mieszańce – dampiry – szkolą się na ich opiekunów i oddanych strażników. W szkole jednak na Lise czeka ogromne niebezpieczeństwo, zadaniem Rose będzie ochrona przyjaciółki. Jednym z dampirów jest przystojny Dymitr który skrada serce naszej Rose.

                                               

2. Richelle Mead - W szponach mrozu

Nazywam się Rose Hathaway. Mam siedemnaście lat i szkolę się w ochronie wampirów i zabijaniu strzyg. Jestem beznadziejnie zakochana w niewłaściwym mężczyźnie, a moja najlepsza przyjaciółka wykazuje zdolności magiczne, które mogą doprowadzić ją do obłędu. Cóż, nikt nie powiedział, że szkoła średnia to bułka z masłem. Zuchwały atak strzyg na szanowaną rodzinę morojów wstrząsnął uczniami Akademii. Nadchodzi przerwa świąteczna i by zapomnieć o tragedii, wszyscy wyruszają do luksusowego kurortu narciarskiego. Rose jednak trudno myśleć o wakacjach. Do grona nauczycieli dołączyła legendarna strażniczka… jej matka. Na domiar złego Dymitr interesuje się inną kobietą, Mason nie ukrywa, że z chęcią zamieniłby przyjaźń na coś więcej, a tajemniczy i arogancki nieznajomy wpada na dziewczynę częściej, niżby sobie życzyła. Pośród sennych zimowych krajobrazów kryje się jednak niebezpieczeństwo. Czy Rose zdoła w porę je dostrzec? "


3. Richelle Mead - Pocałunek cienia.

"Moroje mają zdolności magiczne. Zwykle specjalizują się w jednym z czterech żywiołów - wykorzystują wodę, ogień, powietrze lub ziemię. Lissa stanowiła wyjątek. Pracowała z piątym żywiołem - ducha, o którego istnieniu mało kto słyszał. Moja przyjaciółka posiadała dar uzdrawiania, a nawet wskrzeszania zmarłych. To dzięki niemu nawiązała się między nami szczególna psychiczna więź. Zostałam z nią połączona, nosiłam "pocałunek cienia". Od czasu, kiedy Rose pokonała w walce strzygi, dręczą ją ponure myśli. Zaczyna widzieć duchy, które ostrzegają przed złem, jakie gromadzi się coraz bliżej bram Akademii. Dziewczynie coraz trudniej tłumić uczucia do Dymitra. Wie, że nie wolno jej pokochać innego strażnika. Ale czasem trzeba łamać reguły… Gdy zaprzysiężony wróg Lissy i Rose, Wiktor Daszkow, stanie przed sądem, napięcie w arystokratycznych wampirzych kręgach sięgnie zenitu. W straszliwej bitwie Rose będzie musiała wybierać między życiem, miłością oraz dwiema najbliższymi osobami… Czy jej decyzja oznacza ratunek tylko dla jednej z nich? "


4. Richelle Mead - Przysięga krwi.

"Są dni, kiedy budzę się z nadzieją, że wszystko, co ostatnio zaszło, to tylko sen. Jestem Śpiącą Królewną, a koszmar, jaki przeżywam, lada moment się rozwieje i będę mogła poślubić ukochanego księcia, a potem żyć z nim długo i szczęśliwie. Tymczasem nic w mojej najbliższej przyszłości nie zapowiada szczęśliwego zakończenia. Książę? Cóż, to długa historia. Mężczyzna, którego kochałam, przemienił się w wampira, a dokładnie w strzygę. Niedawny atak na Akademię Świętego Władimira zatrząsł całym światem morojów. Wielu zginęło. Ale los niektórych uprowadzonych okazał się gorszy niż śmierć… Szyję Rose zdobi teraz tatuaż doświadczonej zabójczyni strzyg. Ona myśli jednak tylko o Dymitrze Bielikowie. Musi zawędrować na koniec świata, żeby go odnaleźć i dotrzymać złożonej mu przysięgi. Nie wie jednak, czy ukochany nadal pragnie, by go ocaliła… Czy znajdzie w sobie siłę, by zabić Dymitra? A może poświęci samą siebie w imię wiecznej miłości? Jak pod jej nieobecność poradzi sobie Lissa?"


5. Richelle Mead - W mocy ducha.

"Kolejna część bestsellerowej sagi! Na Syberii usłyszałam, że istnieje sposób, aby przywrócić Dymitra do dawnej postaci dampira. Niestety, jedyną osobą, która mogła nam pomóc, był przestępca. Nie byle jaki przestępca, bo sam Wiktor Daszkow. Moroj królewskiego rodu, który kiedyś torturował Lissę. Zamierzałyśmy uwolnić śmiertelnego wroga. Po straceńczej wyprawie na Syberię Rosę Hathaway wróciła do domu, do Akademii Świętego Władimira. Czekają ją końcowe egzaminy i życie poza bezpiecznymi murami szkoły. Tego od zawsze pragnęła, ale trudno jej się cieszyć ze świadomością, że on gdzieś tam jest. Dymitr, którego niegdyś kochała i którego nie zdołała zabić. Dziewczyna nie może też zapomnieć, że istnieje sposób, by pomóc ukochanemu. Jednak wiąże się on z podjęciem straszliwego ryzyka. Czy za miłość warto zapłacić każdą cenę?"



5. Richelle Mead - Ostatnie poświecenie.

"Podejrzewałam, że ktoś mnie wrobił. W zbrodnię, której nie popełniłam. I nie chodziło o błahostkę, lecz o zabójstwo. Nie zrozumcie mnie źle. Zabijałam wiele razy. Złamałam niejedną zasadę (a nawet prawo). Z całą pewnością jednak nie byłam królobójczynią. Nigdy dotąd Rose nie miała takich kłopotów. Zawsze myślała, że zginie w walce. Tymczasem wygląda na to, że zostanie stracona i nie może liczyć na sprawiedliwy proces. Dla królobójczyni nikt nie ma litości… A burzliwa przeszłość dziewczyny świadczy przeciwko niej. Na szczęście Rose zostali jeszcze oddani przyjaciele, którzy muszą pomóc jej w ucieczce z więzienia, a także Dymitr. Czy po powrocie do świata żywych chłopak na nowo nauczy się kochać?"







sobota, 6 grudnia 2014

Lakier do paznokci Sally Hansen Magnetic

Witajcie. Dziś przychodzę do Was z lakierem do paznokci, który kupiłam już jakiś czas temu. A chodzi mi o lakier z Sally Hansen seria Magnetic.
Jest to lakier dość nietypowy, ponieważ zawiera w sobie  magnetyczne opiłki. Dzięki magnesowi załączonemu do nakrętki możemy uzyskać nietypowy wzór zaraz po pomalowaniu paznokcia. Efekt widać na zdjęciu.
Lakier kupiłam na stronie www.kosmetykizameryki.pl i dałam za niego 9.99. Numerek który posiadam 903 Silver Elements.
Wydaje mi się że warto wydać tyle na lakier dający taki efekt. Cena też nie jest zbyt wygórowana.


czwartek, 4 grudnia 2014

BABY LIPS DR RESCUE - recenzja

Ostatnio w drogerii chciałam kupić Baby lips Electro. Panie w drogerii nie wiedziały o co mi chodzi i patrzyły nam mnie jak na kosmitkę. Pokazały mi że przyszły im tylko takie. Ucieszyłam się że w mojej mieścince można już je kupić. Zdecydowałam się na wersję Pink Me Up.

W Polsce mamy dostępne wersję:
Coral Crave
Just Peachy
Pink Me Up

Too Cool



                            Pożyczone od....


Ja kupiłam w wersji Pink Me Up

Moje pierwsze wrażenie po użyciu. Zapach skojarzył mi się z takimi mentolowymi lekami do uszu. Na ustach można poczuć lekkie mrowienie jak po użyciu carmexu. Nawilżenie dobre, jak w każdej Baby Lips. Koloryzacja to raczej indywidualny odbiór, ponieważ każdy ma inną karnację. Na moich ustach jako takiego koloru nie widać.Efekt na zdjęciach poniżej.


 Przed użyciem:

 Po użyciu:



wtorek, 2 grudnia 2014

Projekt Denko #1

Witajcie, przez bardzo długi czas zbierałam opakowania aby zrobić filmik, lecz niestety nie mam ani dobrego sprzętu ani odpowiednich warunków. Wszystko więc umieszczę tu na blogu.

1. Elseve Nutri-Gloss Cristal Szampon Upiększający.
Przeznaczony do włosów długich, pozbawionych blasku, normalnych lub cienkich.
Moje włosy są strasznie cienkie i bez objętości. Po dłuższym używaniu jakiegoś wielkiego szału nie robił. Kupiłam go tylko dlatego że szampon posiadał błyszczące drobinki co wyglądało dość ciekawie. Cena 8.99 dość sporo. Myślę że drugi raz go nie kupię.



2. Radical Szampon nadający objętość - Do włosów cienkich i delikatnych - FARMONA.
O ile pamiętam dałam za niego 7.90 i na pewno już go nie kupię. Objętości nie dodawał a nawet włosy były po nim oklapnięte i bez życia.
                                       

3. Bebeauty - Mleczko nawilżające. Do oczyszczania i demakijażu twarzy i oczu. Cena całkiem przystępna-niestety nie pamiętam ile dałam. Można kupić w każdej Biedronce. Mleczko jak mleczko. Całkiem fajne. Chociaż używałam lepszych.

4. Suchy szampon Batiste floral & flirty blush. Udało mi się kupić jak były kiedyś w Biedronce. Jak dla mnie najlepszy suchy szampon jaki używałam. A używałam tylko ten z Isany, który w ogóle nie dawał efektów. Jedyny minus to na ciemnych włosach zostawia ślady.

5.  Soraya Care&Control - superdziałający antybakteryjny żel do mycia twarzy. Głęboko oczyszcza pory skóry, działa antybakteryjnie, delikatnie złuszcza naskórek.
Używałam go bardzo krótki czas, ponieważ złuszczanie naskórka na twarzy wyglądało koszmarnie, cała skóra mi schodziła. Nie mogłam nawet tego zamaskować makijażem. 

6. Nivea Visage Young - wash off - żel do mycia twarzy. Co tu się rozpisywać jak dla mnie super. Przyjemny delikatny. Polecam.

7. Nivea Visage Young - bye bye spot - krem na noc przeciw wypryskom. Również godny polecenia. Przyjemny zapach. Żadne syfki po nim nie wyskakiwały.

8. Avon - Color Trend. Balsam do ust Lollipop. Miał smakować i pachnieć jak lizak. Coś w stylu sławnych Smackersów. Nie ma smakował i nie pachniał. Nie wypał.


9. Zmywacz do paznokci Top Choise - Bezacetonowy zmywacz do paznokci - Bomba witaminowa - Róża. Zmywacz jak zmywacz, drugi raz bym go nie kupiła. Nie zmywa zbyt dobrze i potwornie cuchnie.
10. Nivea lip butter raspberry rose. Słynne masełko do ust malinowe. Super. Tylko mi szybko się znudziło bo za wolno się zużywa hihih :P. I taki jeden minus uważam że aplikacja palcem jest mało higieniczna. 


11. Woda toaletowa Adidas Fruity Rythm. Kupiłam tańszy odpowiednik bo strasznie spodobał mi się ten zapach gdy miałam oryginalny. Lecz niestety to nie to samo :(




12. Eveline Cosmetics. Puder transparentny nr 20 . Matująco wygładzający puder mineralny. Cena 16.90. Jak dla mnie super. Polecam. Jestem w trakcie używania drugiego opakowania.

13.Perfecta No Problem. Antybakteryjny żel do mycia twarzy z mikrogranulkami eko mango. Z pewnością mogę polecić ten produkt. Wydajny. Delikatnie pachnie. Nie podrażnia. 


 14.Ziaja Masło kakaowe To jest mój MUST HAVE. Zużywam jeden, kupuje drugi. Ogólnie uwielbiam ziajke. Masło cudownie pachnie, nawilża. Polecam :)


15. Avon Foot Works. Scrub do stóp z miętą i jeżyną. Zapach okropny. Użycie niezbyt dobre. Ciężkie do zmycia. Efekt śliskich stóp, ciężko wyjść z wanny, prysznica.
                                     

16. Synergen Gesichts-Wasser. Tonik do skóry wrażliwej. Kupiony w Rossmanie za jakieś grosze. Najlepszy tonik jaki kiedykolwiek miałam. Niestety już niedostępny. Chyba że zmienił opakowanie i ja o tym nie wiem. Bardzo żałuje że już nie można go kupić. 

17. Nivea pure effect matt beauty. Matujący krem nawilżający + lekki podkład. Nie zachwycił mnie. Efektu mattowienia nie zauważyłam. Z pewnością nie kupię go kolejny raz.